Nie można przejść obojętnie obok legislacyjnych gestów dobrej woli, które ostatnio strona rządowa poczyniła, chociaż przyznaję, że jednej z takich propozycji sam wcześniej nie zauważyłem.
Chodzi konkretnie o zakaz uboju rytualnego bydła w naszym kraju.
Pierwotnie sądziłem że jest to uderzenie w wiernych niektórych religii.
Jednak po obejrzeniu w Polsat News dzisiejszego wywiadu z p. Andrzejem Celińskim, który nazwał osoby upamiętniające w Gdańsku rocznicę masakry "bydlakami, do których nikt nie strzela" wiem, że zakaz rytualnego uboju bydła ma na celu ochronę krytyków naszej władzy przed niekótrymi salonowymi piewcami języka miłości.
Komentarze